harce

harce 1. «swawolna zabawa» 2. «popisy zręczności i gonitwy w jeździe konnej» 3. «sz»

*nigdy* nie rozmawiajcie z policją

6 Komentarzy

przez jeden z blogów które regularnie czytam trafiłem na poniższy, świetny, wykład w którym profesor prawa oraz doświadczony policjant tłumaczą dlaczego trzeba być idiotą żeby powiedzieć cokolwiek podczas przesłuchania. wykład oparty jest na amerykańskich realiach, ale dla każdego kto kiedykolwiek był przesłuchiwany mechanizmy na które powołuje się policjant są doskonale rozpoznawalne a i zasady funkcjonowania systemu prawnego niewiele się różnią (poza tym że u nas policja robi wszystko żeby podejrzani nic nie wiedzieli na temat swoich praw i nie specjalnie interesują się tym czy sami je łamią). wykłady niestety po angielsku ale zdecydowanie warto by to spisać i przetłumaczyć (może kiedyś), albo chociaż w oparciu o to pisać ulotki ACK.

tak poza tym warto by zacząć promować jakieś hasło typu „nigdy nie mów nic – mówią tylko idioci” (z tym że brzmiące lepiej) – wywieranie presji w ten sposób nie zaszkodzi, często argumenty nieracjonalne lepiej docierają do ludzi niż logika…

a dlaczego mnie to interesuje? bo zaliczyłem parę przesłuchań, w dwóch krajach (wszystkie sprawy związane z aktywizmem) i za każdym razem policja niezależnie od prawdy stara się dowieść że osoba którą mają jest winna. tak więc warto by doprowadzić do sytuacji w której wiedzą że anarchistów nie ma sensu wzywać na świadków i nie ma po co starać się na przesłuchaniach, bo nikt i tak nic nie powie. na mówienie jest czas w sądzie. zdarzyło mi się zgodzić na spisywanie zeznań, na zasadzie „może coś pomoże”, więcej tego błędu nie popełnię, ale warto żeby każdy jak najszybciej doszedł do etapu w którym rozumie jaka to głupota. imię nazwisko, adres, pesel ani słowa więcej.

Written by harce

20 czerwca, 2008 @ 10:58

Komentarzy 6

Subscribe to comments with RSS.

  1. Rewelacja. Obejrzałem. Zastanawia mnie tylko jak to wygląda w polskich warunkach. Tutaj wszystko jest inaczej.

    inirudebwoy

    21 czerwca, 2008 at 19:24

  2. do 1. komentarza: w Polsce to wyglada tak, ze gliniarze kaza ci gadac, bo jak nie bedziesz gadac to dluzej posiedzisz i formalnosci wiecej jak nie podpiszesz, nie pozwalaja wykonac jednego przyslugujacego ci telefonu, generalnie nie reaguja jak mowisz, ze odmawiasz skladania zeznan i na kazde pytanie musisz odpowiadac „ladna pogoda”, poza tym robia mega skurwysynskie akcje, ze w trakcie przesluchania jak nie chcesz zeznawac jako podejrzany, to rozkazuja ci zeznawac jako swiadek (a swiadek MUSI odpowiadac na pytania, chyba, ze chroni dobro swoich najblizszych).
    poza tym, mam wrazenie, ze nie jest tak przejebane jak w USA, ze slowo psa jes swiete, bylam na kilku sprawach w sadach, gdzie gliniarze sie tak platali, ze byli dla sadu po prostu niewarygodni.
    co jest pewne, zawsze warto miec prawnika i nie gadac nic, nawet jak mowia, ze bedzie sie dluzej siedziec, jak sie beka to sie beka za dzialalnosc. wiesz, ze nic nie zrobiles/as to siedz, oni sie powkurwiaja, ty odpoczniesz ;)
    filmiki zajebiste, mega szybko ten kolo gada, musialam ogladac z wizja bo bez patrzenia ruch warg nie rozumialam hehe
    oj jak bardzo bym chciala pokazac to pewnym sierotom ze znanej sprawy marcowej jak trza bylo im dupe ratowac, bo stwierdzili, ze ulotka ACK niezyciowa yhhhh :[

    monster

    24 czerwca, 2008 at 22:44

  3. +1 monster

    no właśnie tak jak pisałem i częściowo tak jak pisze monster – nie wszystko jest inaczej, ma rację że słowo policjanta nie jest święte, ale tylko pod warunkiem że się plączą (a polskie psy są tak głupie że nie przeczytają własnych zeznań przed sądem, efekty możesz zobaczyć w raportach ACK z rozpraw aktywistów) – inaczej prokuratura i sądy bezwzględnie uznają to co pies powie – ja miałem nagrania 3 kamer [sic!] pokazujące że nie popełniłem zarzucanego mi przestępstwa, przeciwna strona zeznania jednego psa co się wabi Szlufik, musieli mu mnie wskazać na okazaniu żeby wiedział że to ja, i na bazie jego zeznań i moich dowodów zasądzono mi dozór policyjny zamiast sądzić jego i komendantkę z belwederskiej czy skądś tam za poświadczenie nieprawdy (a kłamali prokuraturze w żywe oczy wbrew nagraniom z nasłuchu który sami dostarczyli)

    harce

    25 czerwca, 2008 at 00:40

  4. Monster: jak jesteś przesłuchiwany jako świadek to nie możesz być zatrzymany. Jak Cię zatrzymają to automatycznie masz prawo odmówić składania zeznań.

    abcd

    1 sierpnia, 2008 at 09:05

  5. dzięki za komentarz, słuszna uwaga

    btw Monster jest kobietą ( :P )

    harce

    1 sierpnia, 2008 at 09:19

  6. Naszym wrogiem są politycy którzy chowają się za plecami Policji.
    To oni specjalnie napuszczają policje na obywateli i obywateli na policje

    JerzyS

    5 września, 2010 at 21:24


Dodaj komentarz